Szczególnie wtedy gdy końcówki trawy kuły moje bose stopy a smycz ściskała prawą dłoń.
Ja z Finką (pies mojej siostry) biegłyśmy już wystarczająco długo żeby pożreć wszystkie myśli.
W totalnym centrum tego miejsca wypełnionego letnią, zieloną trawą byłam gotowa by usiąść, pozwolić Fince na wdrapanie się na moje kolana i małą drzemkę oraz by opowiedzieć wam jak odnalazłam siebie.
A pomogła mi w tym mniej więcej lista do zrobienia na wakacjach.
MOJA WAKACYJNA LISTA
1. Pójść na miasto piżamie - zrobiłam to w moim mieście z przyjaciółmi2. Zamówić sushi do domu - też Cię kocham, mamo
3. Zrobić bitwę na jajka - najlepszy obóz siatkarski !
4. Zaśpiewać piosenki w miejscu publicznym i udawać, że ma się tam koncert- Frysztak nas kocha.
5.Spędzić noc nad rzeką/jeziorem/morzem - tęsknie za Bułgarią
6.Wykrzyczeć Ananas o 24:00 aby wszyscy wstali z łóżek- nocowanko na balkonie z Gazielą :D
7. Złamać prawo - tajemnicą jest jak i gdzie to zrobiłam. (To nie była kradzież ;))
8. #Prażynka_Challenge - odkurzałyśmy 2 godz
9. Wziąć kąpiel ze znajomymi - spokojnie byliśmy w ubraniach
10. Zabrać komuś rzecz i bawić się w głupiego Jasia - pozdrawiam Rumuna
11. Jeździć po całym sklepie w wózku - jesteśmy sławne w biedrze :')
12.Dokumentować wszystkie zdjęcia pod słynnym hasteqiem - należy do youtuber'a
13. Przeżyć wakacyjny romans - Lucas
14. Zdobyć 1000 wyświetleń na blogu- jest ich już prawie 2000!
15. Zrobić handmade przyborów do szkoły - nie wyszło mi idealnie ale jestem zadowolona
16. Przefarbować włosy- obóz sprawił , że wróciłam do domu z blond (od połowy) włosami
17. Zmienić coś w wyglądzie- zmieniłam okulary
18. Poznać innych ludzi - znów zaczęłam się przyjaźnić z Skejcikem z którym jeżdżę na fiszce
19. Znaleźć kolejną wielką pasję - mimo , że chodziłam na siatkówkę już 1 rok i jak na taki czas grałam bardzo dobrze to nie przywiązywałam do tego wielkich planów. To się zmieniło w trakcie obozu.
20 ( i najważniejszy). Przeżyć przygodę życia - Obóz siatkarski. Same dziewczyny. Muzyka na 100% w moim telefonie. Granie w UNO oraz Mafię z 11 innymi dziewczynami w pokoju. Wygrywanie meczy z innymi (do tego starszymi) dziewczynami. Ten obóz zmienił mnie tak ujmując. I ciszę się, że to zrobił!
KILKA SŁÓW NA KONIEC ODE MNIE
Wakacje to czas różnych przeżyć.Ja miałam różne chwile, te złe i dobre.
Lecz pod koniec wszystko się wyprostowało bo znalazłam w sobie to coś czego nigdy nie będę żałowała.
Znalazłam również muzykę, która jest dużo lepsza w dobrych i złych chwilach,
Mianowicie 30 seconds to mars.
Teraz chciałabym złożyć podziękowania dla kilku osób, które pomogły mi w odnalezieniu siebie:
mamo, siostro , Skejciku , KorniszOnek (http://kreatywnimywszyscy.blogspot.com/) z którą dzieliłam pokój na obozie oraz mam mnóstwo selfie, Beniaminowi z mojej klasy który mimo wszystkich osób, które są na NIE w moją osobę on potrafi powiedzieć TAK.
Dziękuję wam
/ SOMEBODY PERFECT
Ps. Zdjęcie jest moje oraz zrobione we Frysztaku.
Miejscu magii i niezapomnianych wspomnień.